Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Sob 22:58, 13 Mar 2010    Temat postu:

hehe mowie Ci bombka taka pozytywna jak nigdy wcześniej i nigdy później Very Happy Very Happy
Stoova
PostWysłany: Sob 22:36, 13 Mar 2010    Temat postu:

Chętnie bym spróbował - smaka mi zrobiliście Very Happy
Gość
PostWysłany: Sob 10:27, 13 Mar 2010    Temat postu:

nie półtora litra było albo dwa ;D wiem tylko tyle ze zajebiście pozytywna bombka była po tym Very Happy
Roberto_La_Mierda
PostWysłany: Sob 9:52, 13 Mar 2010    Temat postu:

scoobyy napisał:
plastikowej zielonej butelce z jabłuszkiem na etykiecie

Dżizas! Miałem doświadczenie ze wspomnianym trunkiem... Butelki zdaje się 3 litrowe? Jakby ktoś ściągał, to także się pisze Smile
Gość
PostWysłany: Pią 8:26, 12 Mar 2010    Temat postu:

pati może i abstynent ale jak bym to dorwał to po paru latach poszukiwania tego trunku skosił bym się Very Happy
Lesio
PostWysłany: Pią 0:58, 12 Mar 2010    Temat postu:

moje doświadczenia z Czechami wspominam bardzo pozytywnie, ale dogadać się z nimi potrafiłam tylko po angielsku, więc rozumiem Cię scoobyy Very Happy

tym bardziej można pojechac i szkolić się w porozumieniu z naszymi południowymi Sąsiadami Smile
PatiPati
PostWysłany: Czw 23:59, 11 Mar 2010    Temat postu:

Scoobyy a Ty czasami aby abstynent nie jesteś? Cool nie kombinuj Exclamation
Stoova
PostWysłany: Czw 20:13, 11 Mar 2010    Temat postu:

Heheh Scoobyy, jakie specjały zza granicy Smile
gimli91
PostWysłany: Czw 19:46, 11 Mar 2010    Temat postu:

jeżeli pojadę to sprawdzę Smile Najbliższy wyjazd możliwy mam czerwiec, lipiec Very Happy

ze słowackich wyrobów to piwo Smadny Mnich, tudzież Zlatyj Bażant i czekolada Studencka. Winka nigdy tam nie piłem, ale jak polecasz to poszukam i skosztuje przy najbliższej okazji Wink
Gość
PostWysłany: Czw 19:18, 11 Mar 2010    Temat postu:

jak mieszkasz 40 km... słuchaj kiedyś na slowacji dawno temu już piłem takie wina w plastikowej zielonej butelce z jabłuszkiem na etykiecie nazywało sie "jabcok" czy "jabcak" wino jabłkowe gazowane.. dał byś rade załatwićVery Happy?
gimli91
PostWysłany: Czw 19:14, 11 Mar 2010    Temat postu:

Ja byłem w kilku krajach europejskich i arabskich... Na Słowacji jestem przynajmniej raz na rok, mam tam 40 km i mogę powiedzieć, że słowacy to super naród, z którym można się bez problemu dogadać!

Generalnie pozytywne doświadczenia mam i z innymi narodami, ale z nimi musiałem się dogadywać już po angielsku Wink
Gość
PostWysłany: Czw 19:11, 11 Mar 2010    Temat postu:

ja już zjeździłem bez małą cała Europe zachodnia i mogę powiedzieć że Portugalczycy mimo że są zagorzałymi katolikami to wspanialszych ludzi nie mogę sobie wyobrazić.. po za tym jak pisałem ze slowakiem dogada się bez problemu z Czechem już jest wielki problem..
ElChico
PostWysłany: Czw 19:04, 11 Mar 2010    Temat postu:

Na Top Feście na Słowacji byłem praktycznie tylko na Ska-P i z tego co widziałem Słowacy (i Słowaczki) są zajebiści, świetnie się bawią, masa jest tam zdeklarowanych lewaków, a rozumieją ok 80%. Zajebiście się dogadują i są bardzo przyjaźnie nastawieni do obcych. Na koncercie żadnych burd i ... żadnej wódki czy wina (dosłownie)... same piwo.
Co do Czechów nie wiem, nie byłem jeszcze tam i nie mogę nic powiedzieć.
Gość
PostWysłany: Czw 8:30, 11 Mar 2010    Temat postu:

to chyba byliśmy w innych Czechach Very Happy z Czechem ja ni chuja się niedogadalem... za to ze slowakiem albo raczej ze Słowaczkami to mógł bym im serenady śpiewać i wiedziały by o co chodzi:D
ramirez
PostWysłany: Czw 2:26, 11 Mar 2010    Temat postu:

Jeszcze za wcześnie żeby się na 100% deklarować, ale na chwilę obecną jadę właśnie tam Very Happy Przeważnie przyjaźnie nastawieni tubylcy z którymi można się dogadać po polsku, tanie i dobre piwo, ciekawa historycznie okolica. Same plusy, minusów brak.

Strzała
R.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group